Ciężkie życie trenera polskiej reprezentacji

4 komentarze


W mediach aż huczy od spekulacji na temat przyszłości trenera naszej reprezentacji Waldemara Fornalika. Oczywiście większość już nie może się doczekać kiedy spadnie on ze stołka. Raczej na pewno nie pojedziemy do Brazylii więc kogoś trzeba za to ukarać, a jak to bywa w polskiej piłce najlepiej ponownie zwolnić trenera. Tylko musimy sobie odpowiedzieć na kilka pytań. Kogo PZPN ma zatrudnić na jego miejsce? Czy ciągłe roszady w reprezentacji są dla niej kożystne? Jaki trener w tak krótkim czasie odmieniłby poziom polskiej piłki? Takich pytań nasuwa mi się wiele. Prawda jest taka, że nasza piłka była zaniedbywana przez lata i nie można tego odmienić w kilka godzin. Dajcie czas! Lepszych zawodników niż ci, którzy teraz grają niestety nie mamy. Moim zdaniem oni muszą się wreszcie zgrać i zacząć rozumieć na boisku. Ale tego się nie da zrobić ciągle zmieniając trenera, a co się z tym wiąże, skład reprezentacji. Prawda jest taka, że w Polsce nie mamy fachowca, który momentalnie mógłby zmienić poziom gry naszych Orłów, a zatrudniając obcokrajowca, który nie ma pojęcia o poziomie naszego futbolu może okazać się porażką taką jak zatrudnienie Hiszpana Pachety w Koronie Kielce. On myślał, że Kielczanie zaczną operować podaniami jak jego rodacy, ale szybko został sprowadzony na ziemię. Dzisiaj odbiło mi się o uszy imię trenera Viktorii Pilzno Pavela Vrby. A co on miałby wnieść do naszej reprezentacji? Chyba tylko nową nadzieję i nic więcej!
Nie moge się zgodzić z większością internautów, że nie widać poprawy gry. Zawaliliśmy mecz z Czarnogórą przy pomocy sędziego liniowego, ale już dawno nie widziałem tak poprawnie rozgrywanego ataku pozycyjnego w naszym wykonaniu. Najsłabszym ogniwem niestety nadal jest obrona, w której również ciągle coś przestawiamy. Brakuje mi też troche sportowej złości na boisku u naszych piłkarzy. Ale wierze i mam nadzieje, że wkońcu przestaniemy szukać winnych, a bedziemy działąć w tym kierunku, żeby wyszło to na dobre naszej reprezentacji no i nam kibicom!

4 komentarze :

  1. Na początku byłem, jak większość za powołaniem Fornalika na trenera reprezentacji. Teraz jestem za odwołaniem, ale powoli już się waham. Nie zdziwię się, jak mimo odpadnięcia w eliminacjach do Mundialu 2014, Boniek nie odwoła Fornalika i dalej podpisze z nim umowę. Wszystko zależy od stylu i wyników meczów z Ukrainą i Anglią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby ktoś zagwarantował, że nowy szkoleniowiec przyjdzie i wstrząśnie reprezentacją ( czego nikt obiecać nie może )to oczywiście byłbym za rozwiązaniem umowy z Fornalikiem. Ale wiemy bardzo dobrze z poprzednich lat, iż nowy szkoleniowiec = nowe nadzieje i nic więcej. Może jeśli to w przeszłości nie zaprocentowało, dajmy więcej czasu obecnemu trenerowi i zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie mamy nic do stracenia. Tak jak napisałeś, pod warunkiem, że pokażą coś w tych dwóch meczach i bedzie widać postępy.

      Usuń

Blogi Sportowe