1 rok temu
Najstarszy aktywny piłkarz zawodowy
Były zawodnik reprezentacji Japonii Kazuyoshi Miura w grudniu minionego roku przedłużył umowę z drugoligowym Yokohama FC i jest obecnie najstarszym aktywnym piłkarzem zawodowym na świecie. Były napastnik Genui ma obecnie 48 lat.
Miura znany jako "King Kazu" rozpoczął swą fantastyczną karierę podpisując kontrakt z brazylijskim klubem Santos w 1986 roku. Jako pierwszy Japończyk występował na boiskach Serie A w sezonie 1994-95, gdy został wypożyczony do Genui. W reprezentacji swojego kraju wystąpił w 89 meczach strzelając 55 gole.
King Kazu podczas swojej kariery grał w klubach na czterech różnych kontynentach. Miał również przyjemność występować w ataku u boku byłego zawodnika Manchesteru United - Dwighta Yorkea, kiedy to w 2005 roku grał w barwach Sydney FC.
Najstarszym zawodnikiem w historii futbolu był reprezentant Szkocji - Neil McBain. Poraz ostatni rozegrał swój mecz w 1947 roku w barwach New Brighton. Miał wtedy 51 lat.
Warto również wspomnieć o Meksykaninie Salvadorze Reyesie, który w wieku 71 lat został uhonorowany przez klub Chivas w 2008 roku. Włodarze tego właśnie klubu pozwolili mu rozpocząć mecz, po czym natychmiast został zmieniony.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Witam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się Twoim wpisom i są naprawdę niezłe! Może zechciałbyś dołączyć do redakcji PilkarskiSwiat.com i publikować co jakiś czas ciekawe artykuły? :)
Pozdrawiam
Kamil
Bardzo fajne wpisy
OdpowiedzUsuńW sumie niby nie tak dużo, a jednak :)
OdpowiedzUsuńSzacunek dla tych panów:)
OdpowiedzUsuńTeraz w polsce jest bramkarz który ma ponad cos 80 lat...
OdpowiedzUsuńKazuyoshi Miura jest żywym dowodem, że sport przedłuża żywotność - choć najczęściej wychodzi to niestety głównie Azjatom :-) Drugim sportowcem i to nie byle jakim - człowiekiem sportu dużego formatu, który również pomimo swojego wieku nadal osiąga wielkie sukcesy jest japoński skoczek narciarski Noriaki Kasai, który ma już ponad 42 lata, a mimo to nadal potrafi pokonać o wiele młodszych skoczków i pokazać im miejsce "w szeregu" :-) Jak to się zwykło mawiać: "W zdrowym ciele, zdrowy duch" - kiedy taka sytuacja ma miejsce do pewnego stopnia bariery wiekowe nie istnieją :-)
OdpowiedzUsuńAh Ci długowieczni japończycy piłkarze, skoczkowie. W zdrowym ciele zdrowy duch i oni to udowadniają.
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się Kasai skoczek narciarski :)
OdpowiedzUsuńSuper to dowód na to, że w każdym wieku można uprawiać sport na najwyższym światowym poziomie :p
Wielki szacunek dla tych sportowców!
OdpowiedzUsuńFajna ciekawostka, wystarczy w siebie wierzyć jak się okazuje;)
OdpowiedzUsuń48 lat to tak dużo w tej dziedzinie? Cóż, nie mniej jednak facet zasługuje na szacunek. :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam takich ludzi! Oby jeszcze długo spełniał się zawodowo:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego wpisu:)