1 rok temu
Blamaż Lecha, Śląsk i Legia ciągle w grze
Rewanżowy mecz 3. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów:
Legia Warszawa 0:0 Molde
Rewanżowe mecze 3. rundy eliminacji do Ligi Europejskiej:
Lech Poznań 2:1 Žalgiris
Club Brugge KV 3:3 Śląsk Wrocław
Z trzech polskich zespołów tylko i aż Legia Warszawa i Śląsk Wrocław pozostają w grze. Lech Poznań odpadł po fatalnej grze i w atmosferze skandalu.
Naprawdę nie mam pojęcia co się dzieje z Kolejorzem... Już dawno nie widziałem ich aż tak słabo grających. Po kiepskim meczu na Litwie byłem pełen nadziei, że już u siebie Lech pokaże pazur. Niestety myliłem się i to bardzo. Zawodnikom z Poznania przypomniało się dopiero w końcówce spotkania jak się strzela bramki ale niestety nie starczyło im czasu by wywalczyć awans. Nie wiem dlaczego w takim meczu zagrali dwoma defensywnymi pomocnikami. Przecież trzeba było odrabiać straty a nie się bronić... Trener Rumak pokazał nam, że nie potrafi panować nad zespołem a także nad swoimi emocjami. Najpierw w Wilnie zwyzywał dziennikarzy a w Poznaniu wdał się w jakąś małą szarpaninę z zawodnikiem Żalgirisu. Samo jego zachowanie świadczy jak bardzo zła atmosfera panuje w klubie i okazuje ich bezsilność. Kibice Lecha również nie wytrzymali tego "upokorzenia" śpiewając niecenzuralne pieśńi w strone swoich piłkarzy a w pierwszej połowie wywiesili transparent obrażający Litwinów. Jedna wielka kompromitacja! Mam tylko nadzieje, że ktoś wyciągnie jakieś wnioski i bedzie już tylko lepiej. Ja zacząłbym od zmiany trenera, bo temu klubowi jest potrzebny ktoś z charakterem i pomysłem na grę.
Legia Warszawa zgodnie z oczekiwaniami poradziła sobie w dwumeczu z Molde. Ale czy taka gra jaką reprezentują wystarczy na Steaue Bukareszt? Mam ogromną nadzieje, że TAK bo już chyba za długo czekamy na to by polski zespół reprezentował nas w Lidze mistrzów. Nawet nie zawracam sobie głowy tym, że w razie niepowodzenia Legia zagra w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Jestem dobrej nadziei ;)
A jesli chodzi o Śląsk Wrocław to moim zdaniem ponownie zagrał wspaniały i miły dla oka mecz. Od razu widać, że ten zespół ma swój styl i wie co gra. Waldemar Sobota znów siał popłoch w defensywie Brugge. Mogę się tylko czepić tego, że niewiadomo dlaczego, za bardzo się rozluźnili w końcówce meczu i dali spobie wbić dwa gole. Mam nadzieję, że w następnej batalii z Sevillą nie popełnią tego błędu. Wrocławianie dzisiejszego losowania par do 4. rundy Ligi Europejskiej nie mogą zaliczyć do udanego ale w piłce wszystko jest możliwe, a ja w nich wierzę.
Już nie mogę się doczekać kolejnych meczy... ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz