Legia zbyt gościnna dla Ajaxu

7 komentarzy



Przed dzisiejszym meczem Legii z Ajaxem byłem pełen optymizmu. Piłkarze z Łazienkowskiej w pierwszym meczu, mimo przegranej 1:0, zaprezentowali się o wiele lepiej niż utytułowany przeciwnik. Spodziewałem się trudnego spotkania, ale na 90% byłem pewien, że w ten wieczór to właśnie my będziemy się cieszyć.

Niestety, szybko zostałem sprowadzony na ziemię przez Milika i Vergevera. Legioniści przystąpili do tego meczu bez żadnego pomysłu na grę, popełniali mnóstwo prostych błędów, zupełnie tak jakby grali ze sobą po raz pierwszy. Po prostu męczyli się na boisku... Nawet Kucharczyk w 100 procentowej sytuacji nie potrafił umieścić piłki w bramce.



Najbardziej boli to, że Ajax moim zdaniem nie pokazał nic nadzwyczajnego poza skutecznością. Tak naprawdę to legioniści podarowali Holendrom tak wysokie zwycięstwo ( 0:3) i awans do następnej fazy rozgrywek. 

Ten mecz pokazał nam również jak bardzo Legia potrzebuje klasowego napastnika. Orlando Sa moim zdaniem jest zbyt "sztywny". W obecnym futbolu piłkarz na tej pozycji nie może bać się pojedynku jeden na jeden. Nie zawsze jest tak, że można odegrać do dobrze ustawionego kolegi. Fani warszawskiego klubu jeszcze nie raz zatęsknią za Radovicem.

Nie pomogli również kibice, którzy w egoistyczny sposób pozbawili swoich ulubieńców dopingu z trybun. Chyba nie muszę nikomu przypominać, iż na Legie ponownie została nałożona kara przez UEFA. Każdy fan piłki nożnej wie jak bardzo ważne jest wsparcie własnych kibiców na własnym stadionie. 

Pozostaje nic innego jak tylko mieć nadzieję, że właściciele stołecznego klubu nadal będą starali się wzmocnić zespół i w kolejnych rozgrywkach wrócą jeszcze silniejsi.

7 komentarzy :

Prześlij komentarz

10 wspaniałych bramek fazy grupowej Ligi Europy

4 komentarze


Już w czwartek ponownie rusza Liga Europy. Bardzo wierzę w Legię, że uda jej się usunąć ze swojej drogi Ajax Amsterdam. Holenderski zespół przystąpi do pierwszego meczu bez kilku podstawowych zawodników, więc tym bardziej apetyt rośnie.

W fazie grupowej padło 379 goli, a niektóre z nich były przepięknej urody.
Zobaczcie sami:  




1. Jonatan Soriano (FC Salzburg v Celtic FC)
2. Kevin De Bruyne (VfL Wolfsburg v LOSC Lille)
3. Håvard Nordtveit (FC Zürich v VfL Borussia Mönchengladbach)
4. Lukáš Vácha (AC Sparta Praha v BSC Young Boys)
5. Erik Lamela (Tottenham Hotspur FC v Asteras Tripolis FC)
6. Ondrej Duda (FC Metalist Kharkiv v Legia Warszawa)
7. Vasyl Kobin (Legia Warszawa v FC Metalist Kharkiv)
8. Karim El Ahmadi (Feyenoord v Sevilla FC)
9. George Florescu (FC Salzburg v FC Astra Giurgiu)
10. Yonathan Del Valle (Rio Ave FC v Aalborg BK)

4 komentarze :

Prześlij komentarz

Blogi Sportowe